- autor: Bysterq, 2018-08-20 16:51
-
Voyager Łużna - Ogniwo Piwniczna Zdrój 1:0
Bramka dla Łużnej: Tomasz Rząca
Żółte kartki: Tomasz Rząca, Dawid Piecuch
Łużna: Damian Janiszewski, Wojciech Gucwa, Rafał Łażeński, Marcin Piecuch, Krystian Bystrowicz, Jacek Rura (60' Radosław Kotowicz), Marcin Marynowski (65' Paweł Rząca), Dawid Piecuch, Tomasz Rząca, Tomasz Marynowski (80' Karol Poręba), Konrad Drożdż
Skrót mecz autorstwa portalu Ogniwo TV (kliknij)
Po zwycięstwie z Tymbarkiem Voyager chciał pójść za ciosem. Tym razem na własnym stadionie podejmowaliśmy drużynę Ogniwa Piwniczna Zdrój. Z zespołem z Piwnicznej Zdroju mieliśmy okazję rozegrać zimowy sparing w Szalowej, dzięki czemu mogliśmy poznać naszego niedzielnego rywala. Wtedy to Łużna w dość odmłodzonym składzie przegrała 4:3. Początek niedzielnego meczu wyznaczono na godzinę 14:00.
Obie drużyny od początku spotkania atakowały głównie skrzydłami. Najpierw Jacek Rura przedarł się lewym skrzydłem, lecz jego dośrodkowanie zostało skutecznie zablokowane przez obrońców. W odpowiedzi zawodnik gości, po akcji prawą stroną boiska, uderzył z szesnastu metrów. Strzał gracza z Piwnicznej był jednak bardzo lekki i Damian Janiszewski bez problemów wyłapał futbolówkę. W 16 minucie Voyager wyszedł na prowadzenie. Tomasz Rząca popisał się fantastycznym strzałem z lewego narożnika pola karnego i piłka wylądowała w okienku bramki drużyny z Piwnicznej. W dalszej części mecz się wyrównał. Łużna skupiła się w głównej mierze na kontrach. W 40 minucie powinno być jednak 2:0. Tomasz Marynowski odebrał piłkę obrońcy i wyszedł na czystą pozycję. Nasz napastnik przy próbie minięcia bramkarza został sfaulowany i sędzia momentalnie przerwał akcję. Warto dodać, że piłka finalnie trafiła pod nogi Konrada Drożdża, który skierował piłkę do pustej bramki. Arbiter pokazał bramkarzowi tylko żółtą kartę i podyktował rzut wolny z okolicy szesnastego metra. Mamy wrażenie, że w tej sytuacji sędzia głównym pospieszył się z decyzją o szybkim przerwaniu akcji, a żółta karta w takich okolicznościach to duża taryfa ulgowa. Chwilę później okazja ta mogła się na nas zemścić, ponieważ po błędzie naszych obrońców zawodnik z Piwnicznej znalazł się na 11 metrze. Na nasze szczęścicie jego strzał otarł się jedynie o poprzeczkę bramki strzeżonej przez Damiana Janiszewskiego. Do przerwy Łużna prowadziła 1:0.
W drugiej części obrona Łużnej grała praktycznie bezbłędnie i Ogniwo nie stworzyło żadnego poważnego zagrożenia pod bramką naszego zespołu. Voyager nadal zaś atakował i był bliski podwyższenia wyniku. Dwukrotnie przed szansami zdobycia gola stawał Konrad Drożdż, jednak jego strzały okazały się minimalnie niecelne. Po dobrej i szybkiej akcji z piłką w polu karnym znalazł się też Tomasz Marynowski, jednak i jego strzał nie znalazł drogi do bramki. W ostatniej akcji meczu w sytuacji sam na sam znalazł się Dawid Pieuch, jednak zamiary naszego pomocnika fanatyczną paradą wyczuł bramkarz gości. Po tej akcji sędzia głównym zakończył mecz i Voyager mógł cieszyć się z pierwszych 3 punktów zdobytych przed własną publicznością.
Zwycięstwo bardzo cieszy, jednak w dalszym ciągu należy pracować przede wszystkim nad skutecznością.
W następnej kolejce Voyager uda się do Wojnarowej, na mecz z tamtejszym Orłem. Mecz zaplanowano na sobotę.